niedziela, 13 października 2013

"Uwięziona królowa" Philippa Gregory

Nareszcie jest! Trzy tygodnie temu miał swoją premierę długo wyczekiwany, szósty tom niezrównanego cyklu tudorowskiego pióra Philippy Gregory. Brytyjka po raz kolejny przenosi nas do szesnastowiecznej Anglii, tym razem przedstawiając tragiczną, pełną intryg i spisków historię Marii Stuart, królowej Szkotów.

Rok 1568. Zaledwie dwudziestosześcioletnia Maria Stuart zmuszona do ucieczki z własnego kraju, szuka pomocy u swej kuzynki Elżbiety I. Jednak ze względu na skandal i niejasne okoliczności, w jakich opuściła Szkocję, zamiast azylu zostaje uwięziona, a angielscy lordowie mają przeprowadzić stosowne dochodzenie w jej sprawie. Jej strażnikiem i opiekunem zostaje szlachetny i honorowy George Talbot, hrabia Shrewsbury. Początkowo, zarówno on, jak i jego żona, Bess, uważają, że dzięki goszczeniu królowej zyskają nie tylko bogactwa, ale i większy prestiż. Niestety, szybko przekonują się, jak niebezpieczne jest towarzystwo Marii Stuart. Bess dostrzega, że jej mąż widzi w niej nie tylko królewskiego więźnia, ale i piękną kobietę. Co gorsze, jej pobyt wkrótce doprowadza ich do ruiny finansowej i ściąga na nich podejrzenie knucia spisków skierowanych przeciwko Elżbiecie.

1 komentarz:

  1. w ostatni piątek właśnie przybyła na mojej półce :)

    OdpowiedzUsuń